Siejemy rzeżuchę. Może troszkę wcześnie, ale w internecie roi się już od Wielkanocnych dekoracji, wiec tak nas naszło. A tak u nas Wielkanoc wyglądała w zeszłym roku.
Monday, 31 March 2014
Related Posts
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Oj ja też bym musiała się za to wziąść, jak rzezucha zacznie pachnieć to święta juz blisko.
...cudny ogrodnik
ReplyDeletekurczak pilnuje
też muszę się za to zabrać, pozdrowienia
ReplyDeleteDobrze, że mi przypomnieliście;) Ja zawsze zapominam i przypominam sobie za późno, to w tym roku zacznę wcześniej;)
ReplyDeleteJa tez, ale w tym roku postanowilam to zrobic z wyprzedzeniem. Pozdrawiam
DeleteOjej, ale bym sobie zjadla takiej swiezej rzezuchy!!! Szkoda, ze u nas chyba nie dostanie sie nasion...
ReplyDeleteWszedzie mozna je dostac, a jak nie to w internecie mozna poszukac
ReplyDeleteja właśnie dzisiaj pomyślałam ,żeby posiać ,bo mój syn ją uwielbia:)
ReplyDeleteJa też się zastanawiałam nad rzeżuchą w tym roku ;)
ReplyDeleteJJ widać, że zainteresowany i skupiony na zadaniu.
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Nie ma sie co zastanawiac, tylko siac
DeleteMy też mamy
ReplyDelete