Puzzle to dla JJ'a bułka z masłem. Wiem, wiem już pisałam o tym w poprzednim poście. Jestem jednak z niego bardzo dumna. Układa je o każdej porze dnia i nocy. Mamy książeczki wypełnione puzzlami, drewniane, klocki sześciostronne, muzyczne itp. JJ układa je o 6:00 rano, lub przed samym zaśnięciem. Kiedy przychodzę po niego do przedszkola, to on w najlepsze układa wszystkie puzzle jakie mają w przedszkolu i dopóki nie skończy, to nie chce ze mną wrócić do domu. Dzisiaj się o tym przekonałam, bo o mały włos bym sobie lazanii nie spaliła. Zapiekała się w najlepsze, kiedy to my ze stoickim spokojem układaliśmy piąte puzzle z rzędu. Szukałam więc jakichś puzzli dla 2-latków i znalazłam jeden sklepik internetowy z najpiękniejszymi puzzlami jakie w życiu widziałam. Skoro jednak JJ potrafi już układać puzzle złożone z 28 elementów, to jakie kupić mu teraz? Podwyższamy poprzeczkę? Jeśli tak to jak wysoko?
Mój syn też uwielbia puzzle :)
ReplyDeleteAle fajnie ubrany jest Twój synek - świetna marynareczka :)
Zdolniacha! Trzeba rozwijać pasję :) Mój maluch też miał fazę na puzzle, ale teraz mu trochę przeszło ;) Pozdrawiam cieplusio :)
ReplyDeleteZdolny maluszek! Myślę, ze mozesz mu kupić też z 28 cześciami, bo dużo zależy od obrazka. Buba czasem ma problem z 20 częściami, a czasem dużo liczniejsze ułoży bez problemu. Wzór wzorowi nierówny
ReplyDeleteMoze masz racje. Tylko zwykle te skladajace sie z 28+ elementow sa klasycznymi puzzlami.
DeleteSuper, że tak dobrze mu idzie. Poprzeczka w górę, ale tylko trochę :)
ReplyDeleteWow, brawo dla JJ !
ReplyDeleteSuper puzzle, pierwszy raz tak wspaniałe widzę :)
JJ wygląda uroczo w marynarce, a w okularach... ah :D przystojniak.
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Taki moj maly mezczyzna :) Koszkam
Deletewłaśnie myślę,że na 2 urodziny córci kupię jej puzzle :D
ReplyDeleteTa marynarka zabójcza wygląda tak ze chce się go schrupac...u nas puzzle niewypał, żaden nie chce układać. :/
ReplyDeletePiekne te alfabetyczne puzzle! Moj synek tez lubi ukladanki, ale z racji wieku - 15 miesiecy, niewiele jeszcze mu wychodzi. :) A corka nigdy specjalnie puzzli nie lubila, woli rysowac i lepic z play doh.
ReplyDeleteHehe, prawie lazanie spaliłaś! Fajnie masz z tym przedszkolem pod domem - możesz wstawić obiad, a zanim się ugotuje/upiecze, to zdążysz odebrać Kubusia z przedszkola :) Super sprawa!
ReplyDeleteTez mi sie to podoba. Nie tracimy ani minuty w ciagu dnia na zbedne dojazdy, lub czekanie az sie obiad ugotuje.
DeletePuzzle to jedna z najbardziej rozwijających zabaw dla dzieci. Moje dziecko uwielbia:)
ReplyDelete