Thursday, 23 January 2014




Nasza wycieczka do Londynu była totalnym spontanem i pierwszego dnia, po uprzednim kupnie biletów przez internet na pociąg nie zdążyliśmy. Bilety przepadły, a my rozczarowani całą sytuacją straciliśmy ochotę na jakiekolwiek wyjazdy i zwiedzania. Gdyby nie nasz uparty tatulek, który przez ponad godzinę nalegał na ponowne kupno nowych biletów, to do żadnego Londynu byśmy się nie wybrali. Koniec końców, cala impreza i zamieszanie z biletami kosztowało nas w sumie około £500, ale opłacało się. Mimo tego, że pogody nie udało nam się zamówić na zapas i większość dnia padało, to i tak wszystkim się podobało. Jak dla mnie Londyn ma coś w sobie. Uwielbiam jego wielokulturowość, tolerancję, oraz tradycje pomieszaną z nowoczesnością. Mieszkać bym tam jednak nie chciała. Czuję się tam jak na wielkim odpuście, gdzie do budki z lodami czy kawą przepychać się trzeba pól dnia z mało zadowalającym efektem. No ale cóż. I'ts simply not my cup of tea. 




























17 komentarze:

  1. Chciałabym kiedyś tam się wybrać :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jedno z miejsc, do ktorych trzeba sie wybrac przynajmniej raz w zyciu!

      Delete
  2. mi od dawna marzy się wycieczka do Londynu, jednak jest to nadal strefa marzeń :)

    piękne miejsca, piękne zdjęcia i cudownie ubrany synek :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mowia, ze marzenia sie spelniaja, wiec zycze udanej wycieczki ;)

      Delete
  3. :) Ja jeszcze pamiętam swój wyjazd na kilka tygodni na studiach i mimo pracy po kilkanaście godzin czasami wypoczęłam psychicznie jak nigdy i poznałam wiele fantastycznych osób i pewnie dlatego darzę Londyn sentymentem. I tydzień zostawiłam sobie wolny na zwiedzanie i codziennie mnie nogi bolały i to było wspaniałe ;) Super wycieczka. JJ zadowolony? Czy raczej zmęczony? Dzięki za odświeżenie pamięci zdjęciami i życzę więcej spontanicznych wypadów, chociaż może bez spóźniania :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Uwielbiam zwiedzac, wiec sama sobie tez zycze. JJ byl wykonczony, wiec jakies 3 godziny ze wiedzania mial wyciete na sen.

      Delete
  4. Piękne zdjecia, przez chwile czuąłm ze tam jestem :)

    ReplyDelete
  5. W Londynie mnie jeszcze nie było. Fajne zdjęcia

    ReplyDelete
  6. Piękne zdjęcia;) Marzy mi się zwiedzanie Londynu, ale jak na razie to tylko marzenia;)

    ReplyDelete
  7. Marzy mi się zwiedzić Londyn :)

    ReplyDelete
  8. Sympatycznie tu u Ciebie, zdjęcia przyciągają. :)
    Londynu nie udało mi się jeszcze zwiedzić.

    ReplyDelete
  9. Elegancko:)
    Byłam w Londynie w Lipcu 2013 i nie uświadczyłam typowo Londyjskiej pogody:) Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mieszkam w UK juz ponad 5 lat i musze przyznac, ze pada tu tak czesto jak w PL

      Delete
  10. Piękne zdjęcia!

    ReplyDelete
  11. Świetne zdjęcia, aż chciałoby się tam być. Mały jak zwykle stylowy! Super..

    Byłam w Londynie jak miałam 8 lat, nic wiele nie pamiętam.. żałuję, że moja sis już tam nie mieszka :(

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    ReplyDelete
  12. Ślicznego masz Synka:) będziemy do Was zaglądać:)

    ReplyDelete