Cztery lata za nami. Czas przelecial jak z bicza strzelil, a my, dwa zakochance wkraczamy co roku w coraz to nowszy rozdzial naszego zycia. Z nadzieja patrzymy na przyszlosc, z radoscia na przeszlosc, a terazniejszosc staramy sie czerpac garsciami. Wszystko z sercami pelnymi milosci dla siebie, dla bliskich, dla ludzi. I oby tak dalej, mocniej i nieskonczenie.
- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Jak kania dżdżu - Galczynski
- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Wszystkiego najlepszego dla Was! Zdjęcia boskie! Najpiękniejsze nr.2 i ostatnie :)
ReplyDeletePodpisuję się pod słowami Ani - ostatnie zdjęcie fantastyczne :))
ReplyDeleteZdjęcia rewelka.
ReplyDeletePiękne zdjęcia i ach... piękny Kraków
ReplyDeletecudowne są te Wasze zdjęcia! Życzę Wam jeszcze wielu rocznic i takich pięknych chwil:)
ReplyDeleteDziekujemy slicznie za zyczenia i mile komentarze :)
ReplyDeleteWitaj blogująca mamo!
ReplyDeleteChcielibyśmy oficjalnie zaprosić Cię do walki o nagrodę: konik na biegunach, w naszym KONKURSIE!
Zostało tylko kilka dni - ale zawsze warto próbować! :)
Rób to co zawsze i wygrywaj!
Więcej: http://beticco-baby.blogspot.com/2013/07/konkurs.html
Piękne zdjęcia - wstawcie je do konkursu : https://www.facebook.com/photo.php?fbid=588179551233521&set=a.373965739321571.95209.197153900336090&type=1&theater
ReplyDeleteHappy anniversary! :D
ReplyDeleteCudowne zdjęcia :)))))piękne chwile :)))))
ReplyDeletegratulacje!
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego!
ReplyDeleteaż sprawdziłam , która to rocznica :D za nami już 8 lat - nazwy są śmieszne
ReplyDeletewszystkiego naj....
piękne zdjęcia :D
Wspaniałe mieliście zdjęcia ślubne ;) U nas będzie w grudniu już piąta ;)
ReplyDeleteczas szybko leci... Samych szczęśliwych dni Wam życzę!
Piękne zdjęcia - ("wciąż na topie") :))) Serdeczne gratulacje rocznicy i wspaniałego owocu waszego związku :))))
ReplyDeleteJeszcze raz wszystkim pieknie dziekujemy za zyczenia :)
ReplyDeletepiękne zdjęcia! Przejrzałam kilka razy od nowa i od nowa! :) u nas dwa dopiero na karku, ale pewnie tez szybko zlecą... najlepszego!
ReplyDelete