Tuesday, 13 August 2013




J.J. siedzi na krzesle do karmienie i zajada banana ze smakiem. Ale zeby bylo kulturalniej i czysciej, to zajada go widelcem. Goni po miseczce plasterek po plasterku i po upolowaniu zdobyczy wywija w powietrzu widelcem jak Zorro. Po chwili widelec wypada Kubie z reki i po kilku obrotach w powietrzu laduje na podlodze. Porywam go wiec bez namyslu, biegne oplukac do kuchni, zeby jak najszybciej podac go mojemu spragnionemu owocow lakomczuszkowi. Zeby ulatwic mu sprawe nabijam jeden z plasterkow na widelec i co widze? Wlasnym oczom nie wierze. Kuba podnosi w gore paluszek i z oburzona minka mowi:
"no no mummy, no no"
(J.J. 16 miesiecy)

J.J. zajada sie winogronami. Strasznie mu smakuja wiec pomrukuje sobie pod noskiem "mmm". Po chwili mowi "mummy am, am". Otwieram wiec buzie i czekam az mnie moje dziecie nakarmi. Kuba podsuwa mi winogronko pod same usta, wystawia jezyk, po czym smiejac sie ze mnie na glos szybko wkalda winogronko do swojej buzki. 
Dodam jeszcze, ze nie wiedzialam, ze zrobil to specjalnie. Dlatego nabral mnie tak cztery razy i mial przy tym taki ubaw, ze o malo co z sofy nie spadl. 
(J.J. 16 miesiecy)










Outfit:
Tshirt - Next
Jeansowa koszula - Next
Spodenki - Peacocks
Buty - H&M

3 komentarze:

  1. Cudownie wygląda w tym jeansie :)

    ReplyDelete
  2. Podoba mi się w tym zestawie ;)
    I taki mały zadziornik w tej czapie...

    ReplyDelete