Wednesday, 23 January 2013

Kuba skonczyl ostatnio 10 miesiecy, wracam do pracy za dwa miesiace i powoli przezucamy sie na picie z butelki. Smieje sie do wszystkich swoimi szescioma pieknymi zebiskami i zajada ze smakiem 5 posilkow dziennie. Karmie go piersia rano i wieczor, a w ciagu dnia podaje butle, ale z tym to roznie bywa. Kubus rozbestwil sie na dobre i czasem z butelki wypije 210ml a czasem 0ml... Wiec jak juz humor nie dopisuje, to mamusia zlituje sie zawsze nad tym swoim aniolkiem, wyciaga cycusia a Kubus z duzego grasujacego po domu chlopczyka zamienia sie w spokojnego bobaska. Zamyka te swoje wielkie niebieskie oczeta, wtula w mamusie i w blogiej ciszy slychac tylko jego lapczywe chleptanie. Nie ma zreszta nic wspanialszego niz nasza wiez i widok jego slicznych dlugich rzes, pulchniutkich policzkow i lapek zacisnietych na mojej piersi. Kocham go nad zycie!










7 komentarze:

  1. Podobno jedna z trudniejszych chwil dla mamy to odstawienie dziecka od piersi ;(

    ReplyDelete
  2. ja też nie chcę, ale już czas żeby odstawić Oliwkę od piersi... u nas problem polega na tym, ze Oliwka nie lubi mleka modyfikowanego a na dodatek najprawdopodobniej ma skazę białkową, więc nawet nie ma w czym wybierać jeśli chodzi o smak mm. Ale życzę powodzenia ! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja Tobie tez, bo kiedys trzeba sie bedzie za odstawianie zabrac. Moim zdaniem im predzej, tym lepiej, bo dziecko jest podatniejsze na nowe smaki. Do roku ma juz swoje preferencje i trudniej je przekonac do zmian.

      Delete
  3. Ale jest słodziak z Kubusia:) Pozdrawiam

    ReplyDelete