Wieści z przedszkola

Odebrałam dzisiaj JJ'a z przedszkola. Do jednej ręki wręczył mi swój plecak, w drugiej trzymam klucze i reklamówkę, a pani dyrektor na wychodne wręczyła mi list. Kuba do jednej ręki wziął dwa woreczki z apple pies, które dziś piekli, a do drugiej kurtkę. Wychodzimy tacy obładowani z przedszkola, więc mówię "Kubuś, może weźmiesz swój plecaczek?". Na co Kuba z powagą w głosie odrzekł "Mummy, I've got only two hands". Myślałam, że będę leżeć na trawniku przed przedszkolem i turlać się ze śmiechu. Przecież on ma dopiero dwa latka, a zaczyna mnie już rozbrajać takimi tekstami.

W przedszkolu za to w najbliższym czasie będzie się działo dość wiele. 

Mamy zaplanowany bal przebierańców, z którego wszystkie uzbierane pieniążki zostają przeznaczone na akcję charytatywną. 

Musimy przygotować pudelka na przedszkolne skarby dzieci. W nich będą mogły trzymać rzeczy przypominające im o domu, takie jak ulubiony misio, samochodzik, książeczka.

Dodatkowo każde dziecko musi przynieść zdjęcia rodziny, a w przedszkolu za pomocą metody scrapbooking będą tworzyć piękne albumy. Dzieci do albumów będą mogły zajrzeć kiedy będzie im smutno, lub będą tęsknić za rodziną. 

W przedszkolu zagościł "Travel Ted", który posiada swój własny paszport i wraz z dziećmi będzie odkrywał świat. Każde z dzieci może go zabrać ze sobą na wakacje, lub weekend poza miastem, a zdjęcia z wycieczek stworzą wspaniały album pamiątkowy, który będzie wyskocznią do rozmów o podróżach. 

JJ: T-shirt - Zara; spodenki - Zara; Buty - H&M