Tuesday, 9 September 2014



O pudełku ze skarbami, które przypominać będą dzieciakom o domu pisałam wam tutaj. Za wykonanie zabrałam się w zeszły weekend, kiedy tatuś i JJ odbywali popołudniową drzemkę. Bez szablonu i cyrkla jakoś sobie poradziłam. Oczy odrysowałam od opakowania z kleju, uszy od uchwytu w nożyczkach, mordkę od talerzyka, a łatkę na oku od szklanki. No i wyszedł nam taki słodki piesek. JJ sam wybrał zabawki które chce wziąć ze sobą do przedszkola. W pudełku znajduje się książeczka "Bolid Bartka", misiu przytulanek, motor i Travis the Tractor. 






14 komentarze:

  1. Już chciałam pytać gdzie takie kupiłaś. Piękne to mało powiedziane.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo proste w przygotowaniu wiec po co kupowac.

      Delete
  2. Ale pomysł przedstawiłaś.
    Nas czeka malowanie pokoju, zmyślającą jednastolatkę namówię na przygotowanie swojego pudełka na skarby. (myślę, ze będę miała Ją z myśli na 2 godzinki........... ( Violetta, Szkoła, bransoletki z gumek itp..)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bedziesz miala godzinke na pomalowanie paznokci ;)

      Delete
    2. This comment has been removed by the author.

      Delete
    3. http://4.bp.blogspot.com/-mQl5GvTz7QY/UYl-VywKl8I/AAAAAAAAJCo/aRQxd9uI4xI/s000/31.gif

      miał być obrazek bicia brawo i picia kawki, ale nie wyszło :)

      Delete
  3. super pudełeczko zdolniacha z Ciebie

    ReplyDelete
  4. Piękne pudełeczko :) i co najważniejsze wykonane przez Mamę :)

    ReplyDelete
  5. Bardzo ładne to pudełko;) Pierwsze co pomyślałam, że kupione ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. No cos Ty. W sumie pudelko kupione, tylko z nudnego, jednolitego koloru zrobilo sie kolorowo :)

      Delete
  6. Super Ci to wyszło, zdolna jesteś!

    ReplyDelete