JJ śpi, tata gra na Xbox, a ja sobie siedzę pod kocykiem i piję zieloną herbatę. Musze naładować baterie po dzisiejszym dniu w pracy. Kto wie co to znaczy niezapowiedziana wizyta w firmie i poznał to na własnej skórze, to pewnie mi teraz współczuje, bo dziś mieliśmy takowe dwie. Stres, stres i jeszcze raz stres. Staram się wiec zapomnieć o całym zamieszaniu i przygotować psychicznie na jutrzejszy audyt. Sznupie sobie tak w naszych albumach internetowych, a tu surprise. Znalazłam stare zdjęcia z naszego małego party, które obchodziliśmy na 1/2 roczku JJ'a. Jaki on był tyci!
Thursday, 6 February 2014
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Ale się zmienił :)
ReplyDeleteTort na pół roczku? To dopiero rozpusta:) Śliczny ten tort i śliczny JJ
ReplyDeleteZawsze mozna sobie znalezc pretekst zeby zjesc cos tak dobrego I kalorycznego :)
DeleteZaszaleliście, ale Twój synek był roześmianym bobasem :)
ReplyDeleteDo teraz jest. Taki smieszny z niego ludzik :)
DeletePiękny tort :) My jutro mamy gości z okazji 3 urodzin Mikołaja, a pamiętam jeszcze te pierwsze, ciążę i jak był taki malutki. Czas pędzi. Pozdrawiam
ReplyDeleteStrasznie gna. Za chwile JJ'a trzeba bedzie do szkoly poslac
DeleteSłodziak :) ale wyrósł na cudnego chłopczyka :)
ReplyDeleteAle słodko;)
ReplyDeleteSała słodycz! Szybko minęło, prawda?
ReplyDeletecudny torcik:)
ReplyDeletehttp://memoriems.blogspot.com
Ale piekny usmiech ... i torcik :) Powodzenia na audycie ;) Pozdrawiam, Mama A.
ReplyDeleteDziekuje. Wszystko poszlo jak z platka, ale ciesze sie, ze juz piatek :)
DeleteWow jaki torcik!:) To ciekawe jak wyglądał ten na roczek:)
ReplyDeleteTen na roczek wygladal tak
Deletehttp://peacock111.blogspot.co.uk/2013/04/1-urodzinki-kubusia.html
malutki :) ale imprę niezłą mieliście! a jaki tort, mniam!!! :)
ReplyDeleteNapis na torcie rozkłada na łopatki :)
ReplyDelete