Prezent Mikołajkowy, który przyleciał do Kubusia prosto z Polski.
Chyba się Mikołajowi zapomniało, ze miał zamiar zagościć w naszych skromnych progach. JJ bawi się nimi dosłownie codziennie, a mamusia musi je codziennie sprzątać. JJ po prostu kocha Boba budowniczego. W ciągu dnia lubi sobie nawet podśpiewywać "Bob the builder, can you fix it? Bob the buitder, yes I can"
fajowy ten Mikołaj ;O
ReplyDeleteFajny pomysł na prezent
ReplyDeleteHania też lubi tego typu klocki, ale narazie w kółko tylko buduje z nich wieżę :) Do układania obrazków jeszcze dojdziemy :)
ReplyDeleteJak przyjedzie, to bedzie miec z czego ukladac wieze :)
DeleteŚwietne klocki :)
ReplyDeleteSuper prezent ;) a to rozpakowywanie..świetna zabawa :D
ReplyDeletehttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Najważniejsze, że Mikołaj trafił z prezentem idealnie :)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeletew świecie technologi i komputerów mi również proste drewniane zabawki wydają się najwłaściwsze dla dzieci:))
ReplyDeleteKuba wyciaga je codziennie. Masakra
DeleteSłodki ten Twój mały Bob budowniczy :) A wszelakie puzzle, klocki do układania to świetna zabawa dla malucha :) Pozdrawiam :)
ReplyDeleteDokladnie. Niech sie dziecko rozwija I glowkuje
DeleteAle fajny prezent. Mikołaj ma dobry gust!
ReplyDeleteSuper prezent, i widać że trafiony w gusta Kubutka! ;D pozdrawiamyy :*:)
ReplyDeletewww.kacikkuby.blogspot.com
super klocki :D
ReplyDeleteFajne klocuszki. Mój synek swego czasu też miał bzika na punkcie Boba, a teraz przyszła pora na innych bohaterów. Pozdrawiam, Mama A.
ReplyDeleteJak narazie nie wyglada na to zeby JJowi przeszlo, choc Peppa Pig to jego kolejna obsesja
DeleteZaraza blogowa przeszła na was ;)
ReplyDeleteSzczegóły:
http://matka-pod-napieciem.blogspot.com/2013/12/zaraza.html