Sobotni dzien spedzilismy relaksujac sie w parku na trawce. Kuba biegal tak duzo, ze po przyjsciu do dziadkow padl plackiem na jednej z ogrodowych poduch i chcial sie na chwilke zdrzemnac.
Musze sie Wam pochwalic, bo Kubus wykazuje juz duze postepy w mowie. Powtarza juz za nami prostrze slowa. Jak na 14 miesiecy i dwa jezyki do nauki idzie mu calkiem niezle.
Mowi juz:
- mama, mummy
- tata, daddy
- pa pa, bye, bye
- tea
- car
- taa (dziekuje)
- Poppy (tak nazywa sie jego kuzynka)
- there
- nie
I rowniez spiewa lapiac mnie za rece i wioslujac:
- row, row, row...
A bidonik ktory zawieramy na wszystkie nasze eskapady, a o ktorym pisalam juz wszesniej mozna znajezc tutaj.
Outfit:
Tshirt - Next
Spodenki - Peacocks
Buciki - Next
Bluza - Peacocks
Kapelusz - H&M
Aż zazdroszczę takiego słoneczka i relaksu. U nas ciągle pochmurno... :(
ReplyDeletePięknie! Cudny chłopczyk!
ReplyDeleteŚliczny! I te espadryle!
ReplyDeleteSuper. A na kwiatka paczy jak mój. Uwielbiam te taa. Mój nawet jak w nocy oddaje pustą butelkę to mówi taa.
ReplyDeletePogoda do pozazdroszczenia i piękne fotki
Kuba jak narazie za nami powtarza, bo jeszcze nie wie dokladnie kiedy powinien uzywac.
DeletePrzesłodki z niego chłopczyk :) Gratuluję postępów w nauce mówienia!
ReplyDeleteAleż to jest rozkoszniak :) I jak super ubrany!!! Pozdrawiamy!!!
ReplyDeleteWitaj,nie wiem dlaczego nie mogę Cię zaobserwować:)A skrzyneczki są już w sklepie internetowym:domzogrodem.com
ReplyDeleteMoze trzeba strone odswiezyc strone. Innych pomyslow nie mam :)
DeleteŚwietny piknikowy klimat :))
ReplyDeleteJestem kupiona śpiącym Kubusiem :)))
Tylko udawal, ze spi ;)
DeleteAaaa zakochałam się <3
ReplyDeleteale słodziak!:) i ten jego kapelusik, boski! Uwielbiam taki klimat:)
ReplyDeleteI takiej pogody nam teraz brakuje :)
ReplyDelete