Monday, 8 July 2013








W zeszly weekend bylismy na BBQ u tesciow. Babcia Kubusia bardzo sie postarala i przygotowala dla dzieci doslownie wszystko. Byl basenik, piaskownica, samochody, rower i zjezdzalnia. Mialo przyjsc rowniez kuzynostwo Kuby z rodzicami, ale zadzwonili w ostatniej chwili wymigujac sie katarem. Troszke mi przykro bylo z tego powodu, bo tesciowa narobila jedzenia jak na wesele i juz od rana zabawki wyciagala, a ludzie totalnie sobie tego nie doceniaja. Nie byla bym tak zdegustowana ich zachowaniem, gdyby zdarzylo sie to po raz pierwszy, ale zeby za kazdym razem... Mogli by chociaz same dzieci wyslac jak nie chca chodzic miedzy ludzi, lub prosto w twarz powiedziec, ze im sie nie chce. Totalnie takiego zachowania nie rozumiem i chyba nigdy tego nie pojme. My bawilismy sie swietnie i najedlismy sie jak baki. Nawet byly do wyboru dwa desery: sernik z lodami i strawberry trifle. Kuba jak zwykle zjadl wszystkie!  






Kuba uczyl sie robic siku do nocniczka, ale niestety nie wyszlo.






OUTFIT:
T-shirt - Ted Baker
Spodenki - Peacocks
Buty - H&M
Kapelusz - H&M
Okulary - ebay

7 komentarze:

  1. Widać, że się dzidkowie Kubusia postarali.
    Kubuś chyba też chciał dorzucić coś od siebie na grilla i zdecydował się na buty. hehe

    ReplyDelete
  2. O jakie pyszności! Ja bym na pewno przyszla :)
    Kubuś przeuroczy :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. W takim razie zapraszamy na kolejne BBQ :)

      Delete
  3. Mamy ten kapelusz:) Ile dokładnie miesięcy liczy sobie Kuba? Bo widzę, że już dzielnie siedzi na nocniku, a naszego dwulatka nocnik póki co zdecydowanie PARZY:))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kubus ma 15 miesiecy, ale dopiero sie uczy cokolwiek robic na nocniczek. Jak narazie pogoda sprzyja bieganiu na golasa po ogrodzie, wiec nawet jak sie nie uda dobiedz do nocniczka, to nic nie szkodzi :)

      Delete
  4. Mieliśmy taki sam basenik... tylko szybko się rozpadł :(

    ReplyDelete