Sunday, 7 July 2013


Mimo tego, ze mamusia uwielbiala sliczne loczki na glowie synusia, krecila je sobie na palcach i podziwiala ich sprezystosc pod kazdym podskokiem tego malego cialka, to nadszedl czas na ich obciecie. Takie dlugie wlosy latem niestety nie sa najpraktyczniejsze, a poza tym Kubusiowi wchodzily do oczu. Wybralismy sie wiec do fryzjera z nastawieniem, ze Kuba nie da sie nawet dotknac osobie z ostrym narzedziem w dloni. Nie moglismy sie jednak bardziej mylic. Kuba usiadl tatusiowi na kolanie, a po chwili zaczal mu zakladac na glowe trzy pary okularow na raz. I takim to sposobem nawet nie wiedzial co sie dzieje za jego placami.






Check it out man!


5 komentarze:

  1. Loczek jeden z niego :) moja corcia tez ma z tylu loczki.

    ReplyDelete
  2. Będzie mi brakować tych Kubusia loczków, ale teraz też ma śliczną fryzurkę!

    ReplyDelete
  3. :) ja już trzy razy obcinałam mojego B. bo tak mu szybko kłaczki rosną:)) i to sama, ale na szczęście żadnych "schodów" nie zrobiłam:D śliczny on jest i masz rację, że latem długie włoski mało praktyczne:)

    ReplyDelete
  4. Ja sie sama balam. Nie mam niestety takich zdolbosci :)

    ReplyDelete