Sunday 5 June 2016





Podróżowanie z dziećmi i dziadkami może być nie lada wyzwaniem, tym bardziej wtedy kiedy na zwiedzanie mamy tylko kilka dni, a sterta ulotek znalezionych w hotelowym lobby zachęca do zobaczenia wszystkiego. Tym razem w Edynburgu spędziliśmy dwa relaksujące dni, bez pospiechu i zbędnego stresu. Był czas na pyszne obiady w restauracjach, degustacje whiskey, zakupy i degustacje Szkockich przysmaków. Żeby nie tracić czasu na dojazdy do atrakcji, które znajdują się w samym centrum, zatrzymaliśmy się w Radisson Blu który znajduje się w sercu miasta. Z niego wychodzi się wprost na Royal Mile, gdzie znajdują się kościoły, katedry, muzea, pomniki i wejście do Edinburgh Castle. Zamek jest zdecydowanie jedną z atrakcji których nie można przegapić. Wejście na zamek kosztuje £16.50 dla dorosłych, a dzieci pomiędzy 5-18 rokiem życia wchodzą za £9.90. Rekomendowany czas na obejście całego zamku to 2-3 h. Jeśli lubicie piękne pomieszczenia z wielkimi lożami, ze strojnymi narzutami, zasłonami i zdobionymi ścianami i sufitami, to tam tego nie znajdziecie. Czego jednak możecie się spodziewać, to komnaty w których znajduje się Stone of Destiny i miejsce gdzie Mary Queen of Scotts urodziła James'a VI. Na zamkowym wzgórzu możemy zwiedzić: St. Margaret's Chapel, The Great Hall, Mons Meg (jedna z największych armat w Europie która strzelała kamienie o wadze 150 kg na 3.2 km), więzienia wojenne, The One o'clock Gun (armata z której strzelają codziennie o godzinie 13:00 już od 1861 r.), The Scottish National War Memorial, The National War Museum of Scotland, oraz przepiękne widoki. 
Jeśli zależny wam na wspaniałych widokach zamku i miasta to polecam The Scott Monument, na który wchodzi się po 287 schodach (Kuba liczył), a koszt to jedyne £5 od osoby. 
Jeśli nie chcecie na całą wycieczkę wydawać za dużo pieniędzy, to w centrum są też darmowe atrakcje takie jak Scottish National Portrait Gallery, Museum of Childhood czy St Giles Cathedral. 
O ile dobrze pamiętam, to dwa razy dziennie z centrum wyrusza też grupa z darmowym przewodnikiem. Wystarczy stawić się w wyznaczonym miejscu o odpowiedniej porze, a informacje na ich temat rozwieszone są na plakatach wiszących na Royal Mile. 
Darmową mapę Edynburga do pobrania znajdziecie na Sygic Travel <KLIK>
Jeśli wolicie zwiedzać miasto na własną rękę i zobaczyć też atrakcje znajdujące się poza centrum, co w naszym przypadku było niemożliwe, to można wykupić całodniowy bilet na autobusy kursujące po mieście, za jakieś £15 i przeskakiwać z jednego miejsca w drugie. 


W tyle St Giles Cathedral


St Giles Cathedral



David Hume - filozof i przedstawiciel deizmu. Studenci z całego świata zjeżdżają się by dotknąć jego wielki palec u nogi. Ma im to podobno przynieść szczęście podczas egzaminów. 





Camera Obscura





Edinburgh Castle








Widoki z zamku




Royal Palace





The Scottish Crown Jewels








Tron Kirk







St Giles Cathedral


Scottish National Gallery


The Scott Monument






Widoki z The Scott Monument









13 komentarze:

  1. Świetne ujęcia. A klimat miejsc zdecydowanie mój ulubiony. Zazdroszczę Ci tej wycieczki. Pozdrawiam z upalnej Polski.

    ReplyDelete
    Replies
    1. U nas nareszcie tez zrobiło się upalnie, choć na kilka dni :)

      Delete
  2. Podróże kształcą i uprzejmie zazdroszczę tylu wspaniałych atrakcji :)
    Pozdrawiam, Marta

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie. Takie wycieczki zapamiętuje się na cale życie.

      Delete
  3. Było na pewno pięknie! Na zdjęciach jest cudownie !

    ReplyDelete
  4. Dzięki Tobie zwidzilam piekne miejsca.Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  5. Dzięki Tobie zwidzilam piekne miejsca.Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  6. Ależ pięknie. A mały podróżnik mnie oczarował:)
    ściskam kochana:)

    ReplyDelete
  7. Fajnie, że dzięki Twojej relacji mogę mieć chociaż namiastkę tego pięknego miasta :) Może kiedyś uda się nam obejrzeć je również w realu, bo zdjęcia są naprawdę zachęcające :)

    ReplyDelete
  8. Piękne miasto! Po twoich zdjęciach aż chce się wyjechac :)

    ReplyDelete