Friday, 17 June 2016


Czas pędzi jak szalony, a ja nie mogę się pogodzić z tym, że moje maleństwa rosną jak na drożdżach. JJ już po wakacjach idzie do pierwszej klasy, więc w szkole zaczęły się dni otwarte na które uczęszczamy. Podczas dwóch pierwszych dni mamy czas na zapoznanie się z klasą, innymi uczniami i rodzicami. Kolejne dwa dni Kuba będzie już musiał sam spędzić w szkole, gdzie będzie miał nawet okazję spróbować szkolny obiadek. W przyszłym tygodniu, w jego przedszkolu odwiedzi go również nauczycielka, z którą JJ będzie miał okazję nawiązać kontakt. 
Mała Gracelyn jest już całkiem kumata. Wybiera w nocy ulubione pozycje do spania, co doprowadza mnie o zawal serca, bo mała śpi na brzuszku twarzą w dól. Wyciąga już rączki do ulubionych osób, i odsuwa się od tych których nie jest pewna. Zaczęliśmy też już od dwóch dni wprowadzać do jej diety stale pokarmy. Uśmiać się przy tym można. 








OUTFIT - Baby Next

7 komentarze:

  1. Rany! JJ idzie do pierwszej klasy?! Z którego on jest rocznika? Moja córa właśnie skończyła 5 lat i od końca sierpnia zaczyna "kindergarten". Syn ma 3.5 i idzie do pre-school.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kubus jest z 2012 a w UK wszystkie dzieci zaczynaja szkole w wieku 4 lat

      Delete
  2. Czas leci niesamowite szybko i ucieka nam przez palce.. Prześliczne zdjęcia, słodka ta twoja córka 😀

    ReplyDelete
  3. I ulubiona zabawka chlopcow - zyrafka Sophie. Dobra na wszystko. Sliczne zdjecia coreczki.

    ReplyDelete