Już chyba z miesiąc temu byliśmy na Ilkeston Fair, czyli objazdowym wesołym miasteczku, które zagościło u nas w okolicy. JJ do dzisiaj wspomina jak było fantastycznie i na czym jeździł, a zdjęć nie miałam czasu nawet dodać. Stało się to już jednak naszą coroczną tradycją, którą będziemy kontynuować z dwójką dzieci po narodzinach naszej księżniczki.
Wednesday, 2 December 2015
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
0 komentarze:
Post a Comment