Sunday 21 December 2014





Wyroby z masy solnej wykonywaliśmy z Kubą po raz pierwszy. Mimo tego, że nie wyszły idealnie, to zabawę mieliśmy przednią. Pierwszego dnia wycinaliśmy i piekliśmy ozdoby, a drugiego ozdabialiśmy i nadziewaliśmy je na czerwone sznureczki. Ja wzięłam się za wyrabianie Mikołajków, bo anioły to jak dla mnie wyższa szkoła jazdy, a JJ wykrawał kształty swoimi wycinakami do ciasteczek. Nie wiem dokładnie jak takie wyroby mają wyglądać po upieczeniu, ale nasze do złudzenia przypominały pierniczki, więc JJ o mały włos sobie na nich zębów nie połamał jak ukradkiem chciał jedną gwiazdkę spałaszować. Dokładnie wiem po kim JJ ma takie zachowanie, bo potem przyszedł pan tata, który chciał zrobić dokładnie to samo. Gdyby nie ja, to miała bym chyba bezzębną rodzinkę. 
Do samego dekorowania ozdób przyłączył się nawet tatuś, który takie zabawy odbiera strasznie  poważnie. Ale się uśmiałam, kiedy przejął się ciemnymi kleksami jakie JJ przez przypadek zostawił na skończonych już przez nas dekoracjach. Takich rodzinnie spędzonych chwil nie da się zastąpić niczym wspanialszym. 

SKŁADNIKI NA MASĘ SOLNĄ:
- 250 ml wody
- szklanka soli
- szklanka maki

PRZYGOTOWANIE:
Do miski wlewamy wodę, dodajemy sól, mąkę i mieszamy do uzyskania jednolitej masy. W razie gdyby masa okazała się zbyt rzadka, to dodajemy do niej trochę soli i mąki. Ja dodałam trochę mąki ziemniaczanej i przepis tez się udał. Powykrawane już przez nas ozdoby układamy na papier do pieczenia i pieczemy około godziny w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni. Wypieczone ozdoby odstawiamy do wystudzenia. Malujemy farbami akwarelowymi. 








9 komentarze:

  1. Przepiękne są te ozdoby. Sama robiłam takie rok temu i w tym roku również wiszą na choince;) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Pewnie w przyszłym roku lub na Wielkanoc tez coś wykombinujemy z masy solnej :d

      Delete
  2. Pięknie się udały! U nas w tym roku piernikowe ozdoby, ale za rok - kto wie... :)

    ReplyDelete
  3. Piękne ozdoby i wspaniały pomysł na wspólnie spędzony czas!
    A no i cudowny pomocnik z JJ'a - rzecz jasna :)
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. W sumie to z niego JJ'a był głównym wykonawca ozdób, a ze mnie pomocnik. Ja zrobiłam tylko dwa Mikołajki, a JJ cala resztę :d

      Delete
  4. Śliczne ozdóbki. Też robię z masy solnej:)
    Kochana, cudownych Świat Bożego Narodzenia:)
    moc uścisków

    ReplyDelete
  5. Wspaniały maluch! Cudownie, że rozbudzasz jego zainteresowania od małego.
    Najlepsze życzenia świąteczne, spokoju i miłości, dobrobytu i obecności najbliższych. Wesołych świat!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję kochana. My również życzymy wspaniałych świąt.

      Delete