W tym roku mimo natłoku zajęć, wiecznych audyt w pracy i licznych nadgodzin, staram się być zorganizowana i wszystkie zaplanowane przez siebie zajęcia odhaczam z uśmiechem na twarzy. Z prezentami świątecznymi musiałam być w tym roku super, hiper zorganizowana, bo większość trzeba było już kupić, zapakować i wysłać do Polski. Teraz mam spokojną głowę, bo paczka z prezentami już w Mysłowicach, więc lada dzień dojdzie do rodzinnego domu. Mama będzie miała czas, żeby ułożyć wszystkie pod choinką i zgadywanie, po kształtach jakie podarki znajdują się w środku. W tym roku postawiłam na zwykły papier opakowaniowy, wstążki, koronki, sznurek jutowy i kilka drewnianych ozdób klamerkowych. Wy macie jeszcze dużo czasu na pakowanie, ale zdjęcia postanowiłam wrzucić już dzisiaj, bo a nuż komuś się spodobają. W tym roku nie ma więc blink, blink, a naturalny look z nutką historii w tle.
Sunday, 7 December 2014
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Piękne prezenty, my też zawsze staramy się żeby były fajnie zapakowane :-)
ReplyDeletePięknie. Też pakuję w zwykły papier, ale nie sądziłam, że może tak pięknie wyglądać z koronką.
ReplyDeleteSprzedawali u nas w pobliskim sklepie po kilka groszy, wiec nakupiłam do dekoracji świątecznych :)
DeleteFantastyczny pomysł! Chyba skradnę ;)
ReplyDeleteBardzo pomysłowe :)
ReplyDeleteMasz fajny styl. Na pewno tak zapakowane prezenty, jeszcze przed otwarciem, przysporzą obdarowanym dużo przyjemności. ;)
ReplyDeleteDzięki. Prezenty już doszły, a mama zachwycona samymi opakowaniami :)
Deleteśliczne te prezenty jakie orginalne :D
ReplyDeleteTak zapakowane prezenty wyglądają naprawdę nieziemsko:)
ReplyDeleteBardzo lubię ,moment pakowania prezentów :]
ReplyDelete