Dziś w przedszkolu odbyły się Mikołajki. W Polsce tego dnia organizowane są pewnie jasełka, na których odgrywane są sceny z Betlejemskiej szopki. W UK ze względu na różnorodność kultur, religii i poprawność Anglików wolą postawić na coś, w co wierzy każdy - Mikołaja. Cała impreza rozpoczęła się wspólnym występem dzieci, które śpiewały piosenki świąteczne. Potem zorganizowane były zabawy takie jak kolorowanie zimowych obrazków, prace plastyczne z udziałem waty, cekinów i czego tam popadnie, oraz wyroby z modeliny. Po zabawach panie przedszkolanki przygotowały bufet składający się z kanapek, sausage rolls, pigs in blankets, mince pies itd. Na samym końcu przyszła osoba, na którą wszyscy czekali - Święty Mikołaj. Kuba z książeczki którą od niego dostał cieszył się tak bardzo, jak by kto na 100 koni posadził. Pewnie jeszcze przez długi czas będzie wspominał ten dzień.
Friday, 19 December 2014
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Fajna imprezka :) Mikolaj w tej pelerynie wyglada jak Batman ;)
ReplyDeletehaha, nie dziwie sie Kubie, ze ksiazka dla Niego stala sie skarbem. Toz to prezent od samego Swietego Mikolaja!
ReplyDeleteJak tam zdrowie? Mam nadzieje, ze juz duzo lepiej sie czujesz.
Czuję się już dużo lepiej. Nie ma nic wspanialszego od możliwości jedzenia, picia i mówienia :-d
DeleteWow! jaki cudowny Mikołaj.. i ten. TATUAŻ hehehe
ReplyDeleteNo a co. Mikołaj też może być cool :d
Delete:) śmieszny mikołaj :) troszkę wygląda jak ten dziadek z bajeczki "było sobie życie"
ReplyDeleteNiezapomniane chwile :)
ReplyDeleteSuper, w końcu Mikołaj to świetny facet :-)
ReplyDelete