Dni coraz krótsze i zimniejsze. Dzieci coraz bardziej znudzone i wygłodniałe atrakcji. U nas jednak nie ma czasu na nudę. Bawimy się byle czym. Ostatnio wypróbowaliśmy mały mleczny eksperyment z barwnikami. W oczach dziecka wygląda to jak nadzwyczajne czary i tyle.
Radość, ekscytacja i zdziwienie na buźce dziecka gwarantowane.
DO EKSPERYMENTU POTRZEBUJEMY
mleko
płaski talerz
barwniki
płyn do mycia naczyń
patyczek do uszu
CO I JAK
Na talerz nalewamy mleko, tak by pokryć cały jego spód. Do miseczki wlewamy troszkę płynu do mycia naczyń. Barwniki w małych ilościach wlewamy w rożne miejsca na talerzu. Reszta zależny już od fantazji dziecka, bo to ono najpierw macza patyczek w płynie, a potem w barwnikach. Wychodzą z tego piękne kompozycje kolorystyczne. Co najlepsze, bawić się tak można w nieskończoność. Wystarczy tylko wymieniać mleko.
Poniższy filmik pewnie wytłumaczy wam więcej :)
Musimy sie zaopatrzyc w barwniki !!!
ReplyDeleteGenialne, pierwszy raz słysze :)
Interesujące nawet dla dorosłych ;-)
ReplyDeleteRewelacyjna zabawa! Dzięki za inspirację! Wykorzystamy z zabawie z naszym Tymkiem. Mam tylko pytanie - o jakie barwniki chodzi? Spożywcze czy zwykła farba (jaka?). Pozdrowienia M.
ReplyDeleteMy mielismy dwa rodzaje barwnikow spozywczych. Mysle, ze te z Dr Oetker lepiej sie sprawuje niz zwykle.
Deleteale świetne :) i ponawiam pytanie co to za barwniki i gdzie je można kupić w Polsce?:)
ReplyDeleteSa to zwykle barwniki spozywcze. Takie do wypiekow itp. Pewnie masz juz w domu, a nawet o tym nie wiesz ;) Calosc bardzo przyjazna dla dziecka. Nawet gdyby ktores paluszki zamoczylo i oblizywalo, to nic sie nie stanie :)
DeletePierwszy raz cos takiego widze, swietna zabawa, choc jak znam moje Potwory, zaraz by tam wsadzily lapki i rozchlapaly na wszystkie strony... ;)
ReplyDeletePrawdziwe czary mary :)
ReplyDeleteWłaśnie szukałam jakiś pomysłów na zabawę z synkiem bo jesteśmy u babci i mamy tutaj duużo wolnego czasu :) Twój blog jest naprawdę kopalnią pomysłów :)
ReplyDelete