Ostatnio dostalam od pani przedszkolanki menu na sezon letni. Zmienili w przedszkolu typowe dania na wyszukane potrawy iscie serwowane w **** restauracji. I tak to moje dziecko zostalo smakoszem takich potraw jak:
- Paella
- Fajitas
- Cajun chicken with cous cous
- Asian steamed fish with noodles
- Ceasar salad with croutons
- Salmon salsa verde with mixed rice
- Soy tuna with potato and carrot mash
- Fish Tangine
- BBQ medley with salad
A na deser serwuja takie smakolyki jak:
- Raspberry Crunch Terrine
- Trifle
- Knikerbokaglory
- Low fat strawberry cheesecake
- Bannana split
- Poached Pears
- Florentines
i wiele innych, ale zrobilam sie tak glodna czytajac te menu, ze wybieram sie wlasnie do lodowki. Zanim jednak zaczne wyjadac jej zawartosc mam do was pytanie. Co sadzicie o serwowaniu owocow morza roczniakom? Nie wiem czy sie orientujecie, ale Paella ktora wymienilam na liscie zawiera: kalamary, krewetki i mule.
Outfit
Czapka - Szydelkiem wyczarowane
Sweter - Peacocks
Spodnie - Next
Buty - Peacocks
Ja bym sama bała się zjeść owoce morza, a co dopiero podać rocznemu dziecku... hehe
ReplyDeleteOwoce morza są bardzo zdrowe ale chyba nie dałabym ich rocznemu dziecku
ReplyDelete