Chodzik
Kupilismy Kubie chodzik. Nie zamierzam jednak trzymac w nim dziecka caly dzien, tak jak niektorzy rodzice. Chodzi mi glownie o odciazenie choc na chwilke mojego kregoslupa. Jestem dosc wysoka, a mezus to juz szkoda gadac. Kuba zaraz zalapal co ma z nim robic i smiga po calym domu ganiajac za pilka.
Ale fajny ;)
ReplyDeleteale słodziaczek ;-) my bez chodzika - bo takie było zalecenie ortopedy :/ żadnych chodzkiów, skoczków, bujaków chociaz bioderka były ok .. przetrwaliśmy na szczęście :-)
ReplyDeleteja nie widze nic zlego w tym, żeby malucha wsadzać na jakieś 30 minut w ciągu dnia..
Kuba sie szybko nudzi, wiec nie ma szans zeby go na dluzej zostawic w chodziku.
DeleteJaki kolorowy :)
ReplyDeletena pewno ma duzo frajdy ;)
ReplyDelete