W ta Wielkanoc przeplataliśmy Polskie tradycje wraz z Angielskimi, dlatego tez nie mogło u nas zabraknąć "Easter Egg Hunt". Kazde jajo wypełnione było czekoladkami, które po znalezieniu JJ rzucił w kat. Male zainteresowanie JJ'a czekoladą przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Za to z dwóch toreb wypełnionych prezentami od zajączka JJ wyciągnął jedynie flamastry i zaraz chciał je wypróbować. Wielkie czekoladowe jaja są wiec usytuowane niżej niż mazaki w hierarchii wartości wg. JJ'a. No i całkiem prawidłowo.
Tuesday, 22 April 2014
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
piękne zdjęcia:)
ReplyDeletefajnie ze Wam pogoda dopisala :)
ReplyDeleteMoglo byc cieplej, ale przynajmniej nie padalo.
DeleteŁadnie, u nas też flamastry grają pierwsza rolę szczególnie do malowania brata...szkoda, że u nas nie ma tego szukania jaj, może za rok dla chłopców zgapie :)
ReplyDeletePolecam jeszcze zabawe zwana w UK egg and spoon race, ale do niej potrzeba wiekszej ilosci uczestnikow.
DeleteHmm, mimo, że moje za czekoladą szaleją to nie jestem pewna czy mazaki również nie byłyby ważniejsze :) Fajne zdjęcia.
ReplyDeleteSuper zdjęcia! Obrabiałaś je może w Fotorze? Jaki to efekt?
ReplyDeleteTak Agus w Fotorze zastosowalam najpierw auto, a potem z klasycznych wybralam nostalgic.
Delete