Friday, 28 March 2014



Jak mówi nasze staropolskie przysłowie "w marcu jak w garncu", więc pogoda zmienną jest. Jakieś dwa tygodnie temu mieliśmy upały i można było chodzić w krótkim rękawku, w zeszły weekend gradobicie, wczoraj burza, a dziś znowu gradobicie. Już sama nie wiem w co JJ'a rano ubierać do przedszkola. Jak na razie ubieramy na cebule i dodatkowe ubranka pakujemy do torby, tak na wszelki wypadek. Liczę więc na zdrowy rozsądek pan przedszkolanek i mam nadzieję, że w razie zmiany pogody zmieniają też jego garderobę. 
Na spacery zawsze zabieramy ze sobą kocyk który JJ dostał od dziadków. Sprawdza się świetnie kiedy po całym dniu w pracy odbieram go z przedszkola i idziemy się pobawić do parku. Musze się przyznać, że kiedy wracamy do domu robi się już ciemno i zimno, więc JJ wskakuje do wózka i bez ceregieli wkłada łapki pod mięciutki kocyk. Przecież to taki pieszczoszek i miłośnik ciepła jak mamusia.





Kocyk - Makaszka; Czapka - Tess; Kurtka - Peacocks

13 komentarze:

  1. Ta pora roku niestety tak ma... Ale już niedługo :)

    ReplyDelete
  2. U nas rano zimno, w południe grzeje milusio, a wieczory chłodne i z komarami... Oby do maja :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzisiaj to juz przesada. Wczoraj zimno i gradobicie, a dzis skonce i 20 stopni.

      Delete
  3. U nas też jak w garncu, właśnie to przysłowie Mężowi niedawno przypominałam. Jeden dzień piękna wiosna a w drugi śnieg z deszczem..paranoja.

    Ps. Jaki macie wózek?

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wozimy sie Graco. Bardzo wytrzymaly i wygodny.

      Delete
  4. Ja już mam dość tych pogodowych kaprysów ale cóż zrobić taka wiosna :)

    ReplyDelete
  5. Super kocyk i czapeczka!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hania spi? Widze, ze buszujesz po internecie.

      Delete
  6. Fajne zdjęcia i ten kocyk... mmmm.... :)

    ReplyDelete
  7. mamy bardzo podobny kocyk,, jest swietny :)

    ReplyDelete
  8. Jaki wesoły wasaty kocyk :)

    ReplyDelete