Wednesday 28 November 2012



My little boy is seriously getting some skills in football. He doesn't want to do anything else recently apart from running after ball. He can kick it really hard and get the trapped ball from any place. If not the fact that it's mostly me who has to run with him around the house, than \i wouldn't mind at all. My back is killing me so I'm thinking about getting JJ a baby walker. What do you guys think about them?

Moj maly mezczyzna ostatnio nie chce robic nic po za bieganiem za pilka. Wychodzi mu to nawet bardzo dobrze. Potrafi dosc mocno i daleko kopnac pilke i nawet wydostac ja swoja nozka z ciezko dostepnego miesca. Nie miala bym nic przeciwko jesli gral by sam, ale od tego codziennego biegania z nim za rece boli mnie kregoslup. Zastanawiam sie wiec nad kupnem chodzika... Co o nich myslicie?


Chicco DJ Baby Walker


5 komentarze:

  1. rośnie mały kandydat do reprezentacji :)
    co do chodzika ja mam jeszcze dużo czasu do rozmyślania o nim , aczkolwiek nie myślę o nim ciepło. Moja chrześnica miała przez chodzić spore problemy z biodrami :/ warto decyzję przedyskutować z ortopedą

    ReplyDelete
    Replies
    1. Niestety nie mam innych pony slow, a Kubie sie chce biegac caly dzien.

      Delete
  2. jest się z czego cieszyć żywe sreberko z Twojego synka :D
    w którymś z większych sklepów dla dzieci widziałam takie szelki, pomagają odciążyć plecy mamy
    coś podobnego do tego
    http://www.pippin.pl/pl_PL/p/TOMMEE-TIPPEE-Szelki-do-nauki-chodzenia/785

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje za swiety pomysl. Nie wiem jak sie to sprawdzi, bo jak chce go podtrzymac pod paszki to protestuje i lapie mnie za rece, ale warto sprawdzic.

      Delete
    2. daj znać jak wypróbujesz :D

      Delete