Monday, 4 March 2013

Checi to nam nie brakuje i pomyslow do malowania tez. Mimo tego ze farbek dla maluszkow ponizej 3 roku zycia niestety nie znalazlam, i kredek dla takowych tez w sklepach nie widzialam, to zachecam moje malenstwo do malowania. Musze przyznac, ze podoba mu sie to niezmiernie i z powaga na twarzy maluje po kartce, stole i mamusinych lapkach. Diamenty w pierscionku i obraczce przemienily sie w niebieski akwamaryn, zeby za ulamek sekundy stworzyc teczowy aleksandryt. O moim swetrze juz nie wspomne... A, ze towarzystwo mielismy wyborowe, to i kuzynce pomogl dzielo malowac. 

















Dwa jelonki - Poppy 3 latka


Abstrakcja - Kubus 11 miesiecy


Okret piracki - Samuel 8 lat


Faruszek - Mothercare

7 komentarze:

  1. Wesoło u Was ;)
    Obrazki maluchów prawdziwe dzieła sztuki !
    Zachowaj koniecznie moja mama moje obrazki pierwsze ma po dziś dzień super pamiątka ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wszystko zachowuje. Gdybys zobaczyla pudelko z pamiatkami Kubusia to bys sie przestraszyla. Ma tam doslownie wszystko od pierwszego ubranka zaczawszy, poprzez buciki z chrztu, az po jego obrazki

      Delete
  2. Przepiękne dzieła, szczególnie ta abstrakcja Kubusia :)
    A to wszystko jest porozkładane na gołym stole czy może jest na nim jakaś folia?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na golym stole, ale on jest tak mocno lakierowany, ze jest praktycznie niezniszczalny. Potem troche zalowalam, ze nie zabezpieczylam podlogi bo farbki ladowaly wszedzie a tesciowa ganiala ze scierka.

      Delete
    2. To odważnie. Pamiętam, że za naszych czasów zawsze się pod kartki podkładało stare gazety. Ale za to nie było takich fajnych foliowych fartuszków, jak ma Kuba, a farbki nie zawsze spierały się z ubrań.
      Hehe, teraz zauważyłam te zdjęcia gdzie Kubuś pomaga Poppy malować niebo. Super!

      Delete
  3. my tez lubimy farbki!
    a zwłaszcza te do malowania palcami:)

    ReplyDelete