Jak to mówi przysłowie "Mądry Polak po szkodzie". Można by powiedzieć, że doświadczając tego wszystkiego co mi w tym miesiącu los zgotował, nauczyłam się bardzo dużo. Dotyczy to również mojej choroby. Zapalenie migdałków powstaje na skutek infekcji bakteryjnej lub wirusowej i może mieć rożny stopień nasilenia. U mnie było chyba całkiem poważnie, bo nie potrafiłam nawet przełknąć śliny, a próby zjedzenia czegokolwiek kończyły się odruchem wymiotnym. Nie spałam kilka nocy, ko każde przełknięcie śliny kończyło się pobudką. Zapalenie migdałków to choroba zakaźna, która bardzo szybko potrafi się rozprzestrzeniać od jednej osoby, do drugiej. Wprowadziłam więc w domu izolatkę i JJ większość czasu spędza w przedszkolu i z dziadkami, a mąż i tak cały dzień spędza w pracy. Na wszelki wypadek w łazience zawiesiłam dwa ręczniki do rąk, aby zdrowi nie wycierali rąk w ten sam ręcznik co ja (takie moje zboczenie zawodowe). Nie wybaczyła bym sobie tego, gdyby moi mężczyźni złapali to samo. Niektóre dolegliwości można złagodzić stosując domowe sposoby, z którymi podzielę się z wami poniżej, jednak lepiej jak najszybciej wybrać się do lekarza po antybiotyk, bo działa powalająco.
OBJAWY ZAPALENIA MIGDAŁKÓW
dreszcze i wysoka temperatura (nawet do 40 stopni)
ból głowy
nieprzyjemny zapach z ust
ucisk w gardle
powiększone węzły chłonne
język jak żółta żaba
SOK Z MIODEM I CYTRYNĄ
Do szklanki z ciepłą wodą dodaj cztery łyżeczki miodu, 1/4 łyżeczki soli i sok z limonki lub cytryny. Wszystko dokładnie wymieszaj i pij dwa razy dziennie. A propos soli. Kiedyś wypiłam u koleżanki przez przypadek herbatę z dwoma łyżeczkami soli (jej mama na parapecie trzymała miseczkę z solą i łyżeczką, a ja intuicyjnie pomyślałam, że to cukier) i obiecałam sobie, że już nigdy więcej nic z solą nie wypiję, bo było to największe świństwo jakie kiedykolwiek miałam w ustach. No proszę jak sytuacja zmienia nasze postanowienia.
DIETA OWOCOWA
Owoce są podobno bardzo pomocne w leczeniu migdałków. Mój lekarz zalecił mi zakup ananasa i wysysanie z niego soku. Podobno łagodzi ból. Jak zaczęłam ssać to tak szczypało, że tylko dwa plasterki dałam radę wymamlać, ale jakimś dziwnym trafem ból jest mniej uciążliwy.
CYTRYNA
Sposób prosty w przygotowaniu, bo wystarczy przekroić cytrynę na pól, posypać odrobiną soli i pieprzu, docisnąć do wnętrza owocu łyżką, a potem liż dopóki nie wyliżesz całego soku. Ten pomysł wydał mi się jeszcze bardziej ekstremalny niż pomysł z ananasem, więc wolałam nie próbować.
MLEKO
Przed pójściem spać zalecane jest wypicie jednej szklanki gorącego mleka z dodatkiem szczypty kurkumy i pieprzu. Powtarzaj tę czynność przez trzy kolejne dni.
A wy znacie jakieś dobre sposoby na zapalone migdałki?
Na szczęście nigdy nie miałam zapalenia migdałów, a gorącego mleka bym nie wypiła, nie znoszę go od dziecka . Pozdrawiam.
ReplyDeletePewnie jakiś uraz z dzieciństwa. Ja ciepłe mleko uwielbiam.
DeleteSok z cytryny wyciśnięty do szklanki i albo sam albo delikatnie podsłodzony miodem, wypity duszkiem baaardzo łagodzi ból i świetnie radzi sobie z bakteriami na migdałkach i gardle.
ReplyDeleteCos takiego jak lempsik
DeleteJa zimowa porą często mam kłopoty z migdałkami i anginą, myslę że porady i mnie się przydadzą ;)
ReplyDeletedzięki za porady :) pozdrawiam cieplutko!
ReplyDeleteO mleku na migdałki to nie słyszałam, a walczyłam z nimi przez cale dzieciństwo :) kiedyś miałam takie śmieszne malutkie czekoladowe tabletki :)
ReplyDeleteA slyszalas o lodach i galaretce? To mi wszyscy anglicy polecali, ale jakos do tych lodow sie nie moglam przekonac.
Deleteja naszczacie nie miałam z nimi nigdy problemu i mam nadzieję, że nie będę nigdy miała ;)
ReplyDeleteGrzane wino z papryczką chili, mleko z czosnkiem i miodem, smarowanie szyi spirytusem i obwiniecie je szalikiem, ssanie ziołowych cukierków :)
ReplyDeleteNaprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
ReplyDelete