Monday 16 September 2013


 Nie ma nic lepszego na deszczowe, pochmurne dni niz goraca herbatka i muffinek z czekolada. 
Z takim zaopatrzeniem nie straszne mi zimne jesienne dni. Dzisiaj mam wolne, wiec od przyjazdu ze szpitala relaksujemy sie z Kuba jak mozemy. Pogoda za oknem okropna. Kuba wyszedl na dwor tylko na chwile i myslalam, ze mi go wiatr porwie i juz go wiecej nie zobacze. Po dziesieciu minutach tak sie rozpadalo, ze musielismy uciekac do domu i rozgrzewac sie cieplymi napojami. 










5 komentarze:

  1. Coś na zimne wieczory.A dzieciaczek słodki,pozdrawiam:))

    ReplyDelete
  2. pogoda nie rozpieszcza, ale taka herbatka i babeczka, to owszem:)) Kubuś słodko wygląda:)

    ReplyDelete
  3. Zapasy herbat uzupełnione, u nas pije się wyłącznie liściaste :)

    ReplyDelete
  4. Hehe, fajnie mu te włoski rozwiało! :)

    ReplyDelete
  5. Pyszności u Ciebie, to mój obowiązkowy jesienny zestaw;-)
    Pozdrowionka

    ReplyDelete