Thursday 14 March 2013

Od wczoraj Kuba protestuje przy kazdej zmianie pieluszki. Zaczelo sie od odwracania na macie i krzykow. Teraz doszlo odpychanie, przerazliwy placz i kopanie nozkami. Niemozliwoscia jest umycie jego pupci, bo kupki rozmazywane sa gdzie tylko popadnie. Po wielu probach okazalo sie, ze nie dziala na niego nic. Przytrzymywanie go, zabawianie i przekonywanie zdaly sie na nic. Nie dziala na niego nic...prucz rolki papieru toaletowago w jego raczkach... Rozwija ja, urywa az papier pokrywa pol podlogi. Troche podobnie jak piesek z reklamy Andrex. Sprzatania jest po tym co niemiara, ale przynajmniej kupka nie pokrywa maty, mnie i Kubusia :)









8 komentarze:

  1. Moja Hania też nigdy nie cierpiała zmiany pieluchy, jedynie "wietrzenie" jej się podoba.
    Ale ostatnio też mam serio duży problem z dokładnym jej wytarciem i nałożeniem kremu, bo nie jestem w stanie zgiąć jej nóżek i podnieść bioderek - tak się pręży i usztywnia.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zobaczysz co sie bedzie dzialo jak zacznie raczkoac. To co sie dzieje teraz, to pikus :)

      Delete
  2. U mojego synka bywa podobnie :) Choć już kupkę od dawien dawna robi na nocniczek, ale czasem kiedy mu się zdarzy niespodzianka w pampersie to też w miejscu nie poleży :P ale u nas działa pudełeczko z Sudokremem. Od zawsze lubił się nim bawić. Wiec na chwile jest spokój. Ale bez pieluszki uwielbia baraszkować szczególnie przed kąpielą :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. U nas niestety pudeleczka sie znudzily i trzeba bylo wymyslic jakies bardziej zajmujace zajecie

      Delete
  3. fotki cudne..u nas taka maakra jest odkąd Synek nauczył sie przemieszczać...dlatego przebieram Go na stojąco-zazwyczaj na parapecie -on szuka piesków, ptaszków a ja szybko przebieram:))

    ReplyDelete
    Replies
    1. No to ekstremalnie. Cos mi sie wydaje, ze za niedlugo zacznie sie wstydzic i trzeba bedzie wymyslic cos nowego ;)

      Delete
  4. A co to za dzidziuś w iPadzie, którego Kubuś tak słodko całuje?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ten dzidzia to malutki Jesse, synus Natalie :)

      Delete