Sunday, 25 August 2013

Pokoj dziewczynki - inspiracje


Siedzimy wlasnie w samolocie bo jestesmy w drodze do Polski. Chcielismy zrobic rodzinie wielka niespodzianke i planowalismy niezapowiedziana wizyte, ale na dwa dni przed wylotem poprostu sie wygadalismy. Za jakies dwie godzinki sie juz z nimi zobaczymy!!! Zeby nie bylo nudno dodajemy posta z inspiracjami pokojow dziewczynek. 
























Saturday, 24 August 2013

Grzeczne dziecko gdy wstanie





Grzeczne dziecko, gdy wstanie,
nie woła o śniadanie,
tylko rączki umyje,
buzię, uszy i szyję
i uczesze się pięknie,
do modlitwy uklęknie, trzyma rączki złożone
i na żadną się stronę
nie ogląda, nie kręci,
bo ma zawsze w pamięci,
że Pan Jezus jest wszędzie,
z dzieci cieszyć się będzie.

J.J. odkad kupilismy mu stopien pod umywalke sam chetnie zaczal myc raczki. Do lazienki biega wtedy, kiedy raczek wcale nie trzeba jeszcze myc. Podstawia sobie stopien, odkreca wode i zaczyna sie pluskanie. Jedynie mydelka sam sobie nie potrafi wycisnac. Podstawia tylko raczki i mowi taa. Myjemy raczki tak czesto jak sie tylko da, bo lepiej w dziecku wyrabiac dobre nawyki od najmlodszych lat.  J.J. dodatkowo myje sobie jeszcze buzke i wlosy. Nie pytajcie czemu...  
Ze wzgledu na wykonywany przeze mnie zawod mam na tym punkcie mala obsesje. Sama rece myje ponad 50 razy dziennie wg. szesciu zasad i kontroluje jakosc mycia rak u pracownikow. Az dziw bierze kiedy dopiero co umute rece pod ultrafioletem wygladaja na brudne. Probki badane laboratoryjnie wykrywaja nawet najmniejsze wymazy bakterii, bo przykladowo ktos sobie w uchu podlubal lub nos podrapal i rak nie umyl. Dodam jeszcze tylko, ze na naszych telefonach, kluczach, pieniadzach i papkach od mydla czai sie wiecej bakterii niz w toalecie. Blee... A Wy jak czesto myjecie sobie i swoim pociechom rece?








A teraz czas na relax!

Thursday, 22 August 2013

XI dzien wakacji - Doolough Beach







Nie chce Was zanudzac zbednymi opowiesciami o tym jak bylo na plazy. Bylo tak jak widac na zdjeciach. Goraco, pieknie i spokojnie. Cala plaza nalezala do nas, wiec moglismy robic to na co tylko mielismy ochote bez zbednych gapiow. Teraz wracamy tylko wspomnieniami do tych sielskich dni.