Wednesday 19 June 2013







Poszlismy dzisiaj z Kubusiem do parku. Po drodze widzimy przejezdzajacy samochod. Kuba odwraca glowe i krzyczy "car, car, car". Przekraczamy bramy parku i wiem, ze teraz Kuba swobodnie moze sobie pobiegac. Idziemy w strone placu zabaw, ale co jakis czas Kubus zatrzymuje sie by podziwiac przyrode, bawiace sie dzieci, przechodniow i ludzi na rowerach. Za kazdym razem widzac nadjezdzajacy rower Kuba wykrzykuje "car". Tlumacze mu wiec w kolko.
- Kubusiu, to nie samochod tylko rower. 
Nic z tego. Kuba dalej usilnie upiera sie, ze to samochod.
Nagle widzimy pania prowadzaca na smyczy wielkiego psa. Kuba zatrzymuje sie na srodku drogi i z otwarta buzka obserwuje cale zjawisko, jak by to bylo cos nadzwyczajnego. Po chwili patrzy na mnie i mowi"
- "hee-haw, hee-haw, hee-haw"
Sloneczko, to nie osiol, tylko pies. Tlumacze jak kozie na granicy. 
- Piesek robi "woof, woof"
Kuba upiera sie przy swoim
- "hee-haw, hee-haw, hee-haw"
Pani odwraca sie w nasza strone i z wielkim usmiechem na twarzy idzie dalej by za jakis czas zniknac ze swoim psiakiem  za zakretem. 
- W takim tempie na plac zabaw dzis nie dojdziemy - muwie do Kuby. Moze przejdziemy sie na skate park poogladac dzieci jezdzace na hulajdogach? 
Widze po jego minie, ze nie ma pojecia co mam na mysli. 
- Choc, zobaczymy jak dzieci skacza. Moze sie czegos nauczysz :)










Outfit:
T-shirt - George
Spodenki - Peacock
Buty - Adidas

10 komentarze:

  1. Miód na serce takie roześmiane dziecko :)

    ReplyDelete
  2. Cudny ma usmiech. Mimo, ze obudzilam sie dzisiaj z bolem glowy to po obejrzeniu zdjec, usmiech pojawil sie na mojej twarzy :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja mam bardzo podobnie. Kuba potrafi mnie rozweselic nawet w najbardziej dolujacym momencie. Jest wspanialy!

      Delete
  3. Wspaniały blog! Z przyjemnością czytałam i oglądałam. Zdjęcia rewelacyjne. Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekujemy slicznie za mily komentarz. Strasznie sie cieszymy, ze blob sie podoba :)

      Delete
  4. ależ On jest cudowny, nie mogę się napatrzeć... i ten uśmiech rozkładający na łopatki przekonuje mnie do pracy nad kolejnym dzieckiem z nadzieją, że będzie to Facet.
    i koszulkowych piratów zazdroszczę Kubie!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Faceci sa fantastyczni, ale nam przydala by sie teraz dziewczynka :)

      Delete
  5. przeeesłodki!
    jejju... piękne maleństwooo ;)

    ReplyDelete
  6. Hehe, oj przekorny z tego Kuby człowieczek! :)

    ReplyDelete
  7. Fajniutki chłopak! A jak fajnie go ubierasz! Ta koszulka przebiła wszystkie do tej pory :)
    Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

    ReplyDelete