Musztarda po obiedzie

Niby to już wiosna, ale jeszcze nie do końca. Zamiast ciepłych promieni słońca zza chmur przedziera się deszcz, a wiatr potrafi wycisnąć łzy z oczu. Wiem co mowie, bo siostra po naszym spacerze totalnie musiała zmyć makijaż mokrymi chusteczkami do pupy... Cały weekend niestety pogoda była jeszcze gorsza, a deszcz nie chciał dać za wygraną nawet na godzinkę. 

Wiosno wpadnij do nas chociaż na chwilkę w przyszły weekend!

JJ

Czapka - Tess; Szalik - Tess; Kurtka - TU; Spodnie - Atmosphere; Buty - Next

3 urodzinki JJ'a

Urodzinki w Escape - zadaszonym parku rozrywki.

Photobooth

Szaleńcze wyścigi pojazdami. 

Po powrocie do domu nastąpiło generalne otwarcie wszystkich prezentów. Było ich tyle, ze zajęło nam to chyba z pól godziny :)

Objadanie się słodyczami, bo przecież jak dziecku odmówić w dzień urodzin.

Zabawa balonami.

Family portrait 

Tort numer 1

Tort numer 2

Zrobiony przeze mnie i siostrę.

Tort numer 3

Ten tort JJ zabrał do przedszkola by wraz z przyjaciółmi z grupy uczcić swoje urodziny.

Urodziny z wąsem ;)

W zeszły weekend odbyły się urodzinki naszego małego skarba. W tym roku zorganizowaliśmy je w małpim gaju, gdzie nie można było robić zdjęć w miejscach gdzie bawią się inne dzieci, a to wszystko przez pedofili. Na pierwszy ogień wrzucam wiec zdjęcia z detalami z urodzin, a w kolejnym poście pokażę Wam resztę. 

JJ był zachwycony urodzinkami i aż piszczal z radości kiedy do pokoju wnoszono tort z zapalona świeczką. Wszystkie dzieci wymęczyły się skacząc w piłeczkach, jeżdżąc gokartami, strzelając z armatek na piłki i wspinając się po trzy-poziomowym małpim gaju. Po powrocie do domu było kolejne dmuchanie świeczek na drugim torcie i kontynuacja imprezki. Były zabawy balonami, odpakowywanie prezentów, photobooth z wąsami i okularami, jazdy na koniach (czyt. wymęczonych rodzicach) i wiele innych.