Saturday, 30 November 2013

Wszystko jest na nie



JJ namalował ostatnio rysunek w przedszkolu. Zdjęć niestety nie mam bo wisi on na wystawie, ale były to wielokolorowe mazie  troszkę przypominające tęczę. Pani przedszkolanka zapytała wiec JJ'a:
  • Jacob what's that?
  • JJ na to: It's my car!
Rozmowy u nas w domu
  • Kubuś, jesteś głodny?
  • No
  • Chcesz się pobawić autkami?
  • No
  • Chciał byś okładać puzzle?
  • No
  • Kochasz mamę?
  • No
  • Chcesz ciasteczko?
  • No
  • Chcesz banana?
  • No
  • Chcesz iść na dwór?
  • No
  • Chcesz coś robić?
  • No
Wczoraj dzwonimy do tatusia który właśnie wracał z pracy. 
  • JJ głośno wola do telefonu "Halo daddy!"
  • tatuś na to "Hello Jacob. Are you okay?"
  • Okay
  • Have you been a good boy today?
  • JJ tylko się uśmiechnął i krzyknął do telefonu "NO!"
















JJ: czapka - Peacocks, kurtka - Peacocks, spodenki - ojtyty, buty - Next

Tuesday, 26 November 2013

Zimowe Candy


Zasady Zimowego Candy
  1. Pozostaw komentarz pod niniejszym postem wyrażający chęć wzięcia udziału w zabawie.. zostawiam Wam dowolność w wyrażaniu myśli :)
  2. Banerek umieść na swoim blogu lub Facebooku i podlinkuj do posta z informacją o zabawie.
  3.  Jeśli nie jesteś obserwatorem JJ's Diary to będzie mi miło jeśli zostaniesz ze mną na dłużej :)
  4. Zabawa jest nie tylko dla posiadaczy bloga - jeśli nie prowadzisz bloga, pozostaw swój adres e-mail.
  5. Osoby z całego świata bardzo mile widziane. Nagrodę wyślę gdzie będzie trzeba.
  6. Zapisy trwają do 15 grudnia, a wyniki zostaną ogłoszone w najbliższych dniach po tej dacie.
Do wygrania:
  • skarpeta na świąteczne upominki "My First Christmas"
  • babka na choinkę dla naszych małych milusińskich z    napisem "My First Christmas"
  • zestaw do wycinania świątecznych pierniczków.



Zwycięzcę wylosuje JJ w najbliższych dniach po zakończeniu konkursu.


Monday, 25 November 2013

Czy płeć dziecka determinuje jego charakter?



Im dłużej przyglądam się Kubie, tym częściej zastanawiam się czy to płeć dziecka determinuje jego charakter, czy może zaczerpnięte z życia nawyki i obserwacje. Poszperałam więc tu i tam i dowiedziałam się dość ciekawych rzeczy. 
W szóstym tygodniu ciąży zaczyna się kształtowanie płci. O płci decydują nie geny, a hormony. Płód ukształtuje się jako męski tylko i wyłącznie wtedy gdy pojawia się hormony męskie. Płód będzie żeńskim, jeśli hormony męskie się nie pojawia. W trakcie narodzin mozg dziecka ma już płeć. Aby ta płeć podkreślić ubieramy nasze dzieci w odpowiadające jej stroje, nakłaniamy do zabawy odpowiednimi zabawkami, czy tez nakłaniamy do uczęszczania na charakterystyczne dla danej płci zajęcia dodatkowe. 
Z reguły chłopcy różnią się od dziewczyn zachowaniem. Częściej wplątują się w bijatyki, co tylko podkreśla ich przynależność do płci męskiej. Z zasady opiekują się oni dziewczynkami, są bardziej ruchliwi, głośniejsi i zadziej ukazują sobie uczucia. Dziewczynki lubią bawić się w grupach, często rozmawiają, okazują emocje oraz polubownie dzielą się zabawkami. Takie zachowania są u dzieci od małego wzmacniane i aprobowane przez nauczycieli jak i rodzinę. 
Wszystko to jest wynikiem wspieranego ewolucja przystosowania do życia w grupie. Mężczyźni zwykle musieli walczyć o pożywienie oraz opiekować się rodzina/plemieniem. Kobiety za to wspierały jedność plemienia, do czego potrzebna była umiejętność rozmowy i uczuciowość. 
W dzisiejszych czasach role kobiety i mężczyzny się zmieniły. Od mężczyzn oczekuje się pomocy w pracach domowych, opieki nad dziećmi i podtrzymywania ogniska rodzinnego. Kobiety za to coraz częściej widuje się na kierowniczych stanowiskach dbających o dobro rodziny i zapewniających rodzinie dobrobyt. 
Aby nasze dzieci świetnie radziły sobie w przyszłości z tymi rolami, musimy je już od małego to tego przygotowywać. W taki właśnie sposób u chłopców dobrze jest rozwijać empatie a u dziewczynek przebojowość. Co wiec możemy zrobić aby nasze dziecko cieszyło się z tego kim jest? 

Pierwszą i podstawową zasadą jest dawanie dobrego przykładu. Już malutkie dziecko obserwuje zachowania matki i ojca w rodzinie. To od tatusia dziecko nauczy się męskości, a od mamusi kobiecości. Akceptuj swoje dziecko i praw mu komplementy, wtedy i ono same zacznie siebie akceptować. Jeśli nasz maluch ma ochotę pobiegać na plaży na golasa, nie brońmy mu tego. Uszanujmy jednak wstydliwość dziecka. Jeśli nasz maluch nie chce się przed kimś rozebrać, to nie zmuszajmy go do tego śmiejąc się z jego zachowania. Pozwólmy naszym chłopcom bawić się lalkami, a córkom samochodzikami. Pobawmy się z dziećmi w dom, kierowce ciężarówki czy doktora. Uczmy nasze dzieci poprzez zabawę i wspierajmy w ich upodobaniach. 









Wednesday, 20 November 2013

Spacer z pradziadkiem





Mimochodem i bez większego zastanowienia zauważyłam ostatnio u JJ'a nowe preferencje.
JJ skłania się ostatnio bardziej ku zadawaniu się i zabawie z mężczyznami niż kobietami które przebywają w jego życiu. Zauważyłam, ze osoby dziadków, pradziadków i "pana przedszkolanki" zajmują go bardziej niż zabawa z babcia, prababcia i przedszkolankami. Nie wiem czy to ze względu na fakt, ze ma już dość mojego babskiego towarzystwa, czy możne po prostu kiedy my kobiety pracujemy, sprzątamy i gotujemy pyszne domowe potrawy, to wtedy mężczyźni maja czas na zabawę i spacery z Kuba. Może Kuba uważa, ze zabawa z babkami jest zwyczajnie bez polotu…? Od pań przedszkolanek dowiedziałam się, ze uwielbia bawić się tylko i wyłącznie z Mitch'em. To on musi zmieniać Kubusiowie pieluszki, bo JJ protestuje przy każdej okazji, kiedy próbują to zrobić one. To do dziadka biegnie wołając w wniebogłosy "granddad, granddad" kiedy tylko dziadkowie zapukaja w drzwi, po czym wiesza mu się na szyi i wskakuje w jego ramiona. To z pradziadkiem chodził na spacery oraz  zabawy na dworze. To tatusia stara się wciągać do każdej zabawy. Może cech kobiecych u niego już za dużo i postanowił od mężczyzn nauczyć się odwagi, męskości i asertywności. A możne po prostu jest mu to wszystko jedno. 


Z innej beczki!
Nareszcie założyliśmy sobie konto na Facebook'u. Jeśli ktoś ma ochotę do nas dołączyć i być powiadamianym o nowych postach, to serdecznie zapraszamy pod ten adres.







JJ's outfit: Czapka i komin - Tess ; Kurtka - Next ; Spodnie - Next ; Buty - Cheeroke

Monday, 18 November 2013

Zabawy ruchowe z pokazywaniem dla dzieci




Powiedzmy sobie szczerze. Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza, a dni które można spędzić na dworze robią się coraz krótsze  Wracając z pracy do domu jest już tak ciemno, ze nie ma już szans aby wyjść z Kuba na spacer do pobliskiego parku. Wracamy wtedy do domu podskakując z nogi na nogę i podśpiewując "Hej-ho, hej-ho do domu by się szlo". Nie lubimy jednak bezczynnie siedzieć w domu. Kobę mimo całodniowej zabawy w przedszkolu, malowania, pieczenia ciasteczek i biegania z kata w kat rozpiera energia. Dlatego w domu staramy się bawić i edukować w jednym. Wybieram dla niego takie zabawy z których JJ możne coś wynieść, poćwiczyć, poskakać, a zarazem te które lubi. 

Propozycja numer 1 - "Wheels on the bus"

Kuba zaczął już śpiewać z pokazywaniem do tej piosenki kiedy miał około 14 miesięcy i lubi ja do tej pory. Słowa są dziecinnie proste do zapamiętania  Dzieci uczą się angielskich słówek jak i dźwięków wydawanych przez autobus i nie tylko. 


Propozycja numer 2 - "Kolo graniaste"

Kółko graniaste, czworokanciaste
Kółko nam się połamało,
Cztery grosze kosztowało,
A my wszyscy BĘC!


1.  Dzieci tworzę kółko i chwytają się za ręce.
2.   Śpiewają piosenkę i idą w koło.
3.   Na słowo BĘC przewracają się.



Propozycja numer 3 - "Open Shut Them"

Uczy przeciwieństw po angielsku takich jak: szybko - wolno, głośno - cicho, duże - małe  otwarte - zamknięte, dziękuje - nie dziękuję…




Propozycja numer 4 - "Hickory Dickory Dock"

Nauka godzin i cyferek w języku angielskim.




Propozycja numer 5 - "Baloniku nasz malutki"

Baloniku nasz malutki, 
rośnij duży, okrąglutki. 
Balon rośnie że aż strach, 
przebrał miarę, no i trach!

Dzieci trzymają się w kole za rączki i podchodzą wszystkie do środka koła. Następnie powtarzając  podany wierszyk cofają się -koło rośnie. Na zakończenie balon -koło pęka i dzieci puszczając ręce 'upadają' na podłogę.

Propozycja numer 6 - Ojciec Wirgiliusz

Ojciec Wirgiliusz
uczył dzieci swoje,
a miał ich wszystkich
sto dwadzieścia troje:
Hejże dzieci, hejże ha!
Hejże ha, hejże ha!
Róbcie wszystko co i ja,
co i ja.

Tutaj pokazujemy jakąś czynność, którą wszystkie dzieci w kole będą się starały powtórzyć.


Propozycja numer 7 - Siedmiokroczek

      1.  Siedem kroków najpierw w przód,
otem siedem kroków wstecz,
Tralala, tralala,
I już każdy taniec zna,
Tralala, tralala,
I już każdy taniec zna.

2.   Do kolegi odwróć się,
Podaj rękę, albo dwie,
Hejże ha, hejże ha,
I już tańczysz tak jak ja.
Hejże ha, hejże ha,
I już tańczysz tak jak ja.

3.   Potem ręce weź pod bok,
Podskocz siedem razy, hop!
Hop, hop, hop, hop, hop, hop,
Jaki łatwy ten podskok,
Hop, hop, hop, hop, hop, hop,
Jaki łatwy ten podskok,

4.   W kole stańmy wszyscy wraz
I zatańczmy jeszcze raz,
Tralala, tralala,
I zabawa dalej trwa.
Tralala, tralala,
I zabawa dalej trwa.



1.   Dzieci ustawione w kole ilustrują treść piosenki
2.   Pierwsza zwrotka:
·       Siedem kroków w przód
·       Siedem kroków w tył
·       Na słowa tralala… - przeskakuję z nogi na nogę
·       Na słowa i już każdy… - obracają się dookoła własnej osi
·       Na koniec trzy razy przytupują
3.   Druga zwrotka:
·       Tworzą pary
·       Podają sobie prawe, następnie lewe ręce
·       Obracają się w parach
·       Na koniec trzy razy przytupują
4.   Trzecie zwrotka:
·       Kładą ręce na biodrach
·       Skaczą obunóż
·       Na słowa: Jaki łatwy… - klaszczą

5.   Czwarta  zwrotka:
·       Dzieci łapią się za ręce i idą w kole
·       Na słowa: tralala… - obracają się dookoła siebie
·       Na koniec trzy razy przytupują

Propozycja numer 8 - "Row row row your boat"

Siadamy z dzieckiem/dziećmi na dywanie w szeregu i kiwając się w przód i tył naśladujemy ruchy wiosłowania lodki. Piosenka jest dziecinnie prosta do zapamiętania  a dzieci maja ogromny ubaw wczuwając się w wir zabawy.


Propozycja numer 9 - "Snowflake"

To puszczamy JJ'owi na wyciszenie przed pójściem spać. Nie wiem czemu, ale uwielbia ten  zimowi klimat i wpatruje się w ekran jak zahipnotyzowany.


Propozycja numer 10 -  "Twinkle twinkle"

To już zupełny klasyk, którego JJ słucha przed pójściem spać  Zresztą słowa tej kołysanki ma wypisane na ścianie nad łóżeczkiem. 


Friday, 15 November 2013

Jesienne fotografie i zwyczaje









                                 Kto powiedział, że jesień jest smutna,
Że ma kolor szarego płótna,
Że jej prawie nie widać we mgle?
Kto to wszystko powiedział?
Ja nie!
Dla mnie jesień to pora wesoła,
Roześmiana i gwarna jak szkoła!
Lśniąca skórką kasztana na trawie,
W odlot ptaka wpatrzona ciekawie.
Jesień – roztargniona malarka
Gubi farby po lasach i parkach,
A ja biegam wciąż za nią z ochotą
I znajduję brąz, czerwień i złoto!

                                                     Marek Głogowski „Pora wesoła”







 Z jesienią wiążą się charakterystyczne obrzędy i zwyczaje.


Gromadzenie zapasów. 
Zapobiegliwie robią je ludzie i zwierzęta. Domy pachną smażonymi powidłami i suszącymi się grzybami. W dziuplach wiewiórek i norach małych gryzoni przybywa orzechów, żołędzi i innych smakołyków, które pozwolą przetrwać zimę.

„Na Marcina gęś do komina”. 
Zwyczaj pieczenia gęsi, który zachował się 11 listopada w północnej i zachodniej Polsce, wiąże się z legendą o św. Marcinie, synu rzymskiego legionisty, który zanim został biskupem, prowadził życie pustelnika. Jak głosi legenda, nie chcąc przyjąć ofiarowanej mu godności biskupiej, ukrył się przed wysłannikami papieża. Kryjówkę świętego wskazała im gęgająca gęś. Nic dziwnego, że św. Marcin kazał ją upiec.
Uroczystość św. Marcina wiąże się również ze zwyczajem pieczenia precli na Pomorzu oraz rogali marcińskich w Poznańskiem.

Darcie pierza, przędzenie wełny. 
Długie, jesienne wieczory wypełniała wspólna praca kobiet i dziewcząt wiejskich przy tkaniu, przędzeniu, darciu pierza i szatkowaniu kapusty. Były to spotkania towarzyskie w chatach, podczas których śpiewano, czasami tańczono. Późna pora sprzyjała snuciu niesamowitych opowieści o czarach i duchach.

Święto Zmarłych. 
Czas, kiedy przyroda przygotowuje się do zimowego snu, zawsze skłaniał do rozmyślań o przeszłości. Święto Zmarłych to dzień wspomnień o ludziach, którzy odeszli, o historii kraju, ale także o dziejach własnej rodziny. Kwiaty i ognie stawiane na grobach są znakiem naszej pamięci i wdzięczności. W przeszłości rozniecano je także na rozstajach dróg i polach.

Wykopki i pieczenie ziemniaków. 
Przy zbieraniu ziemniaków pracowały zazwyczaj kobiety. Potem nad opustoszałymi kartofliskami snuł się dym: to w popiele dogasających ognisk dzieci piekły ziemniaki.








JJ: Czapka - Tess, szal (komin) - sh, kurtka - Next, spodnie - Next, 
Kalosze - Peacocks